Najlepsze urządzenia poligraficzne

Wybrałem studia poligraficzne, ponieważ moim zdaniem, pomimo spadającej popularności czytelnictwa w Polsce oraz wypierania papierowych wydań czasopism, przez ich formy elektroniczne, poligrafia jest dziedziną, która ma przed sobą duże perspektywy. Obecnie zwiększa się zapotrzebowanie na wykonywanie mniej standardowych nadruków, na przykład na kubkach czy koszulkach. Także duże firmy potrzebują usług poligraficznych.

Używane nie znaczy gorsze

używane maszyny - sitodrukMiałem w planach ruszyć od razu po zakończeniu studiów, z własną działalnością gospodarczą, gdzie oferowałbym usługi druku banerów reklamowych oraz tworzenia pieczątek na zamówienie. Niestety, szalejąca pandemia oraz wprowadzone obostrzenia całkowicie pokrzyżowały moje plany. W takich warunkach zupełnie nie opłacało mi się wynajmować lokalu, żeby zaraz go zamknąć, zwłaszcza, że dopiero musiałbym zdobyć pierwszych klientów. Jednak muszę z czegoś żyć, więc żeby nie umrzeć z głodu, wpadłem na pomysł założenia internetowej drukarni. Najpierw złożyłem w stosownych urzędach papiery, żeby móc rozpocząć własną, legalną działalność gospodarczą. Następnie z odłożonych oszczędności kupiłem używane maszyny – sitodruk jest na tyle znaną technologią druku, że nie potrzebuję najnowszych maszyn, dla sprawnego działania mojej firmy. Kupione przeze mnie maszyny drukarskie nie ustępują w niczym tym nowocześniejszym, jeśli chodzi o jakość oraz szybkość druku. Jedyną chyba zauważalną dla mnie różnicą jest to, że starsze maszyny są obsługiwane za pomocą interfejsu z przyciskami, natomiast nowsze urządzenia są w większości wyposażone w ekrany dotykowe. Mimo, że kupiłem używane maszyny, otrzymałem od sprzedawcy gwarancję rozruchową na pół roku. W tej cenie mógłbym kupić nowe urządzenia, jednak dużo gorszej jakości, od chińskich producentów. Natomiast przy zakupie używek mogłem wybrać urządzenia od producentów, którzy są liderami w swojej dziedzinie. Jestem bardzo zadowolony, ponieważ zakupiony przeze mnie sprzęt okazał się być niemal w idealnym stanie. Myślę, że niejedna osoba uznałaby te urządzenia za fabrycznie nowe. Na takim sprzęcie pracuje się znakomicie.

Wśród swoich usług oferuję druk na kubkach, koszulkach, a nawet dowolnych przedmiotach, a także wydruk ulotek i zaproszeń na różne okazje. Dlatego kupiłem półautomatyczne maszyny do sitodruku na płasko, na okrągło i o nieregularnym kształcie. Póki co, udaje mi się wyjść na swoje na koniec każdego miesiąca i mam nadzieję, że wkrótce zarobione pieniądze będę mógł zainwestować we własny lokal poligraficzny, taki, o jakim zawsze marzyłem.