Na hali produkcyjnej panowały bardzo trudne warunki pracy. Od nadmiernego zapylenia, po szkodliwe opary chemikaliów, używanych w procesach produkcyjnych, w trakcie pracy istniało mnóstwo zagrożeń, dlatego używanie strojów ochronnych było koniecznością której nikt nie kwestionował. Ubrania robocze, jednak, miały to do siebie iż zużywały się dość szybko, zwłaszcza sprzęt tani, od niesprawdzonych producentów, który kupowany był w ilościach hurtowych właśnie ze względu na bardzo niskie ceny.
Obuwie ochronne o zwiększonej wytrzymałości
Nikogo nie dziwiła konieczność wymiany wyposażenia już po kilku tygodniach, choć często było to niemożliwe ze względu na brak sprzętu. Praca w uszkodzonym stroju, zwłaszcza obuwiu, które było najbardziej narażone na uszkodzenia w trakcie pracy na stanowiskach, stwarzało jednak poważne zagrożenia dla zdrowia, a z racji miernej jakości sprzętu który otrzymywaliśmy od pracodawcy, wielu kolegów, w tym i ja, decydowało się zaopatrzyć we własne ubrania robocze, lepiej dobrane i dopasowane do konkretnych potrzeb. Podstawowym elementem były oczywiście wytrzymałe buty robocze, które chroniły nogi nie tylko przed uderzeniami, ale również przebiciem podeszwy czy szkodliwym wpływem osadów z chemikaliów. Używane przez nas buty pochodziły więc od jednego z najbardziej renomowanych producentów sprzętu pracowniczego, i należały do szczególnie wytrzymałych. Zamiast standardowej skóry, z której wykonywana była większość modeli obuwia roboczego, producent naszego obuwia używał tworzywa sztucznego, odpornego na uszkodzenia mechaniczne, ale również będącego niewrażliwym na większość chemikaliów używanych przez nas w trakcie pracy. Do owych butów dodawana była również substancja neutralizująca, która jeszcze bardziej zwiększała poziom ochrony, jaką owe buty zapewniały.
Podeszwy były podobnie zabezpieczone, gdyż zamiast gumy, która nie była odporna na wpływ żrących chemikaliów i zużywała się dość szybko, zastosowano tutaj gumopodobny materiał, osłaniający nogi i zapewniający równie dobrą przyczepność co guma, aczkolwiek niepodatny na ścieranie i uszkodzenia chemiczne. Obuwie tego typu było bez wyjątku wysokie, sięgające niemal do połowy łydki, dzięki czemu mogło być noszone w połączeniu z większością spodni roboczych bez obawy o kontakt nóg ze szkodliwymi substancjami. Buty te, z racji swojej ogromnej wytrzymałości, mogły być używane w najcięższych warunkach na zakładzie, i sprawowały się na każdym stanowisku tak samo dobrze, niezależnie od panujących tam zagrożeń.